Asp. Mateusz Samsel i ogn. Paweł Sokołowski z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Szczytnie zwyciężyli w III turnieju Strażacki Twardziel. W zawodach, które odbyły się z okazji wojewódzkich obchodów Dnia Strażaka, wystartowało 19 dwuosobowych drużyn.

Mamy strażaków twardzieli
Szczycieńscy strażacy – twardziele: ogn. Paweł Sokołowski (z lewej) i asp. Mateusz Samsel

W Szczytnie pełnią służbę najwięksi twardziele wśród strażaków. Asp. Mateusz Samsel i ogn. Paweł Sokołowski reprezentujący szczycieńską Jednostkę Ratowniczo – Gaśniczą, zajęli I miejsce w III turnieju Strażacki Twardziel, pokonując 18 drużyn z terenu województwa. Zawody odbyły się w minioną sobotę w Bartoszycach w ramach pikniku z okazji wojewódzkich obchodów Dnia Strażaka. Uczestnicy zmagań musieli w pełnym strażackim rynsztunku pokonać 100-metrowy tor przeszkód podzielony na odcinki. Na nich mieli do wykonania kilka zadań, m.in. rozwinięcie węża, bieg z dwoma ważącymi 15 kg pojemnikami, pokonanie wysokiej na 3 metry ściany, a także przenoszenie ważącego 70 kg manekina.

Reprezentanci szczycieńskiej komendy w turnieju wzięli udział po raz trzeci. Dwa lata temu zajęli trzecie miejsce, rok temu – piąte. Paweł Sokołowski służbę w straży pełni 12 lat, Mateusz Samsel – 7. - Są to bardzo trudne zawody i jeśli ktoś nie ma kondycji, to nie da sobie rady – mówi Mateusz Samsel. - Za pierwszym razem myślałem, że umrę, ale teraz nie było najgorzej, mimo niesprzyjającej, upalnej pogody – dodaje. Podkreśla, że konkurencja była bardzo silna. Jednak najgroźniejsi rywale szczytnian, strażacy z Kętrzyna, który wygrali dwa poprzednie turnieje, tym razem mieli pecha i z powodu przyznanych im punktów karnych spadli na dalszą pozycję.

(kee)